Coraz częściej zadajesz sobie pytanie: „ile tak jeszcze wytrzymam?”. W drodze do pracy mijasz ogromny billboard reklamujący atrakcyjny kredyt dla firm. „Może to jest jakieś rozwiązanie?” - brzmi głos w Twojej głowie. Decydujesz się pójść do banku X zapytać o szczegóły oferty. Kilka miesięcy później prowadzisz wymarzony biznes. Kupiłeś sobie nowy samochód, by być w stałym kontakcie z klientami. W dodatku nawiązałeś współpracę z dużą firmą i możesz zapomnieć o problemach finansowych. Brzmi jak bajka? Niekoniecznie. Wielu znanych biznesmenów w ten sposób dorobiło się ogromnych pieniędzy.
Powyższa historia to przykład storytellingu. Krótkie historie z życia bardziej trafiają do świadomości czytelników niż suchy przekaz reklamowy. Historię zdesperowanego bohatera powyższej opowieści można by zastąpić krótką informacją: „bank X oferuje kredyty dla firm z niskim oprocentowaniem”. Jednak czy taka forma przekazu zachęci czytelnika do zapoznania się z ofertą tego banku? Jak pisze Eryk Mistewicz w „Marketingu narracyjnym”, „każdego dnia przeciętny Europejczyk bombardowany jest trzema tysiącami przekazów reklamowych – w radiu, na ulicy, w telefonie komórkowym, komunikacji miejskiej, w ulotkach i internecie”. Jak więc sprawić, by odbiorca wybrał nasz produkt spośród setek podobnych? Można wykorzystać potęgę storytellingu. Gatunek ludzki wychowany na przekazach ustnych i bajkach, niemal intuicyjnie odkodowuje zasłyszane historie. Ludzie uwielbiają fabuły!
odbiorca będzie ciekaw zakończenia danej historii, więc istnieje małe prawdopodobieństwo, że przerwie lekturę
z łatwością utożsami się z bohaterem historii - dojdzie do wniosku, że ma podobne problemy, które wymagają podobnych rozwiązań
nie będzie miał poczucia straconego czasu, bo chwytające za serce opowieści czyta się łatwo i przyjemnie
Zgrabnie opowiedziana historia prędzej przemówi do wyobraźni potencjalnego klienta, niż kolejna nudna ulotka rozdana na ulicy, która zwykle ląduje w koszu. Ze storytellingu korzystają zarówno wielkie marki, jak i mali przedsiębiorcy. Autentyczna historia firmy umieszczona w zakładce „o nas”, ciekawa anegdota opowiedziana we wpisie na Facebooku, czy zabawna infografika prezentująca korzyści płynące z zakupu Twojego produktu lub usługi, nie pozostaną niezauważone przez potencjalnych klientów.